Koniec roku obfituje w spotkania świąteczne.......ale takich jak to, jest bardzo mało..........
Zwykle
ubrani w skórzane kurtki, spodnie i kamizelki, przemierzają asfaltowe
nitki w różnych miejscach świata. Budzą podziw i strach. W tym
wyjątkowym czasie, wraz z rodzinami, jak co roku Vulcaneryjna Brać
spotkała się w Szynku Warszawskim podczas Klubowej Wigilii.